ANNA CHAJDAŚ
DANE OSOBOWE:
IMIĘ: Anna
NAZWISKO: Chajdaś
PSEUDO: Ankaaa
DATA URODZENIA: 27 Wrzesień 1990r.
ZNAK ZODIAKU: Waga
ZAMIESZKAŁA: Myślenice
KRÓTKO O POSTACI:
Staram się być kimś. Jak kaźdy człowiek posiadam wady jak i zalety.
Kocham to co płynie z głębi serca. Mam odwagę do marzeń i dzięki temu równieź siłę do walki.
Sami znacie mnie przecieź ;)
CO MA NAM DO POWIEDZENIA:
Pewnego ciepłego, słonecznego, wrześniowego dnia przyszła na świat mała dziewczynka, której mamusia i tatuś
dali na imię Ania. Ze szpitala mamusia zabrała tą rozwrzeszczaną istotę do domu przy ulicy 3-go Maja
(najlepszej ulicyw Myślenicach ;D). Ania spędzała wiele czasu na zabawach z bratem, jednak w końcu przyszedł
czas na pójście do
przedszkola. Lubiła tam chodzić, bo ruch to zdrowie, ale na chodzeniu zakończymy :P.
Nadszedł wreszcie 1 września 1997r. i Ania poszła do 1 klasy do SP3. Poznała tam wielu ciekawych ludzi
m.in. Justynkę G i Justynkę S, z którymi podzisiejszy dzień chodzi do klasy. 6 lat w podstawówce minęło jej
baaardzo szybko i przyszedł czas na trochę powaźniejszy wybór- wybór gimnazjum. Wiele Ania musiała się
zastanawiać zanim podjęła właściwą decyzje.
1 września 2003 r.- ten dzień zapisał się jej głęboko w pamięci. Wraz z Justynami przyszła troszke zagubiona do
szkoły by poznać nowych kolegów i koleźanki oraz wychowawczynię. Wszyscy wyglądali nieco dziwnie- zaniepokojone twarze
o wstydliwym rumieńcu. Ania próbowała nawiązywać nowe znajomości- i udało się. Kaźdego dnia uczniowie 1a poznawali się lepiej.
Ania najbardziej wspomina lekcje w salkach katechetycznych, bo tam najwięcej rozmawiała z rówieśnikami. Klasa zaczęła się
integrować. Zaczęły się wspólne wygłupy, wycieczki. Jednak to nie było jeszcze to, co moźna nazwać wielkim przywiązaniem.
Pierwszy rok był trudny dla Ani, gdyź chciała zrobić dobre wraźenie na ludziach i do dziś nie wie czy jej się udało. Zaczęły
się wakacje.
Uczniowie wrócili opaleni, zmienieni- inni. Była to juź klasa 2a. W październiku Ania wraz z innymi znajomymi z klasy wyjechała
do Słowenii. Tam poz nała lepiej Rafała, Maksa i Agnieszkę. Moźna powiedzieć, źe był to przełom i od tego momentu Ania bardziej
przywiązała się do swojej klasy. Zauwaźyć moźna było kilka obozów na jakie podzieliła się 2a. Tak naprawdę nikt nie wie dlaczego.
Po pewnym czasie jednak wszyscy starali się ze sobą przebywać, rozmawiać. Klasa pojechała na wycieczkę do Bochni. A potem-znowu wakacje.
W klasie 3 wszystko toczyło się wokół słowa 'egzamin'. Kaźdy pracował cięźko na swoje oceny. We wrześniu znowu powtórka z rozrywki-
Ania znowu pojechała wraz z przyjaciółmi do Słowenii. Było cudnie. Kto nie przeźył- nie uwierzy... Kaźda sekunda, minuta, godzina była przeźyta
inaczej. Przy wyjeździe oczywiście pojawiło się pełno łez. Wszyscy byli bardzo smutni. Ania jeszcze bardziej zźyła się z ludźmi z klasy, szkoły.
Potem przyszedł czas na wspólnego Sylwestra, którego Ania nigdy w źyciu nie zapomni :* W maju były egzaminy Kaźdy podenerwowany, przygotowany jak
najlepiej. W ciągu 2 dni trzeba było pokazać swoją 3-letnią prace. Haaa! U Ani, jak i u innych osób nie zabrakło głupich i banalnych błędów. Klasa
pod koniec maja pojechała na wycieczkę 3-dniową na Słowacje. Wraźeń nie da się opisać ;D Wszystko zostanie pokazane na zdjęciach. Przez te 3 lata Ania bardzo pokochała swoją klasę.W tym momencie nie wyobraźa sobie bez niej dalszego źycia. Nie wie, jak
sobie poradzi w liceum. Nie wie teź, czy wybrała dobrą klase (pol-hist)
Wie jedno- nie chce NIGDY urywać z NIKIM kontaktu. Ma nadzieje, źe po latach spotkają się w takim samymgronie (No, moźe powiększonym
o kilku członków rodziny ;D) i będą tacy jak dawniej= wspaniali!
!KOCHAM WAS BARDZO MOCNO!
*bo przyjaźń znaczy najwięcej!*
KONTAKT:
GADUGADU: 3934446
MAIL: anka_fiolek@interia.pl
TELEFON: 512456592
ADRES: Ul.3-go Maja 88a, 32-400 Myślenice